Moja wielka miłość do wiatraków rozpoczęła się w czasach dzieciństwa – jeździliśmy do Łuszczanowa i często spacerowaliśmy do starego, rozwalonego wiatraka, stojącego wśród pól za wsią… Tak wyglądał wtedy (wakacje 1991 rok):


Obecnie wiatrak został odrestaurowany i postawiony na pagórku za szkołą. Obok zbudowano wiatę z piecem chlebowym. Całość tworzy tzw. Dom Chleba i będą w nim organizowane różnorakie imprezy. Otwarcie nastąpiło w roku 2011.


Miejsce to odwiedzamy bardzo często z powodów rodzinnych. Co ciekawe – widoczny jest z okien domu mojej Cioci. Nie muszę chyba wspominać, jak bardzo zazdroszczę jej tego widoku?

Czy w Waszych okolicach znajdują się jakieś wiatraki? Napiszcie mi o nich, bo bardzo chętnie bym je odwiedziła!
Aniu, gdybyś tylko odważyła się wsiąść w samolot to zabrałabym Cię w moje okolice i pokazała kilka pięknych wiatraków 🙂
pozdrawiam
Marta
Kochana, to nie tylko kwestia odwagi, niestety 🙁 Ale ogromnie dziękuję! 🙂 🙂 🙂